Hanna Pawlicka

Pragnę powrócić do życia pozbawionego bólu

Pozostało na subkoncie: 205zł

Zrefundowane wydatki: 0zł

Cel: 205zł / 25000zł

ZBIÓRKA NA:

kontynuacja leczenia (konsultacje, leki, odżywki) - ponad 10 000 zł/ msc

AKTUALIZACJE:

MARZENIE:

Nazywam się Hanna Pawlicka i mam 45 lat. Mieszkam w podwarszawskim Mysiadle. Wcześnie straciłam rodziców, nie mam rodzeństwa. Z wielkim wyzwaniem jakim jest choroba, muszę mierzyć się sama .

W lutym 2019 r. zgłosiłam się do szpitala z silnymi bólami brzucha. Niestety, okazało się, że to zaawansowany nowotwór szyjki macicy. Co gorsze, okazał się być nieoperacyjny.

Od miesięcy zmagam się z silnym bólem, pozostając pod opieką hospicjum domowego. Pomagają mi odpowiednio dobrane nierefundowane preparaty, takie jak pasty i olejki CBD, wlewy witaminowe i odżywki. Muszę się cewnikować, co jest dodatkowym kosztem. Do tego dochodzą wizyty u lekarzy i dojazdy. To wszystko znacznie przekracza moje możliwości finansowe.

Po ok. pół roku takiej terapii dostrzegam, że ten sposób leczenia przynosi efekty, i że mój stan wyraźnie poprawia się gdy przyjmuję te preparaty.

Jedyną przeszkodą jest brak pieniędzy na kontynuację. Dlatego proszę o pomoc wszystkich, którzy mogą i chcą mnie wspomóc w tym trudnym czasie każdą złotówką . Dziękuję!