Fikcyjna kradzież samochodu została wykryta przez policjantów z Piaseczna i Tarczyna. W wigilię do komisariatu w Tarczynie zgłosił się właściciel volvo, który zawiadomił o jego kradzieży. Zgłoszenie budziło jednak pewne wątpliwości, więc sprawą zajęli się również funkcjonariusze zwalczający przestępczość samochodową. Okazało się, że była to tzw. "zgłoszeniówka", gdzie chodziło o wyłudzenie odszkodowania.