Pędził w obszarze zabudowanym 116 km/h, inne pojazdy wyprzedzał na przejściu dla pieszych, a jakby tego było mało okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Sądził, że w środku nocy na swojej drodze nie spotka policjantów - nic bardziej mylnego. Jego nieodpowiedzialne manewry na drodze nagrał policyjny wideorejestrator.