Akcyza ma wzrosnąć, piwo droższe nawet o złotówkę
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych chce wprowadzić zmiany. Po alkohol jako używkę najchętniej wciąż sięga młodzież. Potwierdzają to badania unijnej agencji ESPAD. Według nich 84 proc. nieletnich piło alkohol przynajmniej raz w życiu.
Sposobem na ograniczenie tego problemu ma być wprowadzenie jednolitej akcyzy dla wszystkich trunków. Tak zwane ,,lekkie alkohole" jak piwo czy wino byłyby objęte identyczną stawką co wyroby spirytusowe. W przypadku wina akcyza wzrosłaby z obecnych 1,58 zł do 6,84 zł za litr. Jeśli chodzi o piwo wzrost byłby mniejszy- z 0,48 zł do 1,43 zł w przypadku półlitrowej butelki czy puszki i to właśnie klienci browarów najbardziej to odczują.
Krzysztof Brzózka, dyrektor PARPA uważa jednak, że każdy wzrost cen, a szczególnie piwa, jest pożądany. Przede wszystkim dlatego, że piwo to popularny trunek, po który najczęściej sięga młodzież. Z badań ESPAD wynika, że w ciągu ostatnich 30 dni piwo kupiło aż 28 proc. nieletnich, wino już tylko 8 proc., a wódkę 15 proc. Do tego spożycie piwa zwiększyło się najmocniej na przestrzeni ostatnich lat z 2,15 l w przeliczeniu na 100-proc. alkohol w 1995 r. do 5,44l obecnie.
Podwyższenie akcyzy pomogłoby zlikwidować jeszcze jeden problem. Na sprzedaż piwa zezwolenie nie jest potrzebne. Niestety w Polsce brak definicji piwa. W efekcie pod tą postacią sprzedawane są często napoje o zawartości alkoholi na poziomie 10 proc. Jednolita akcyza ukróciłaby ten proceder.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj