„Odwiedzając co jakiś czas Kazachstan, a przede wszystkim jego stolicę Nur-Sułtan, dawniej Astana, najlepiej samemu można się przekonać, jak ten kraj się zmienia. Piętnaście lat temu, gdy przyjechałem tam pierwszy raz, był to wielki plac budowy z szerokimi ulicami i pięknymi nowymi budynkami, w tym perełkami zaprojektowanymi przez najlepszych światowych architektów. Dzisiaj Nur-Sułtan to światowa metropolia” - pisze w korespondencji z Kazachstanu Andrzej Kazimierski.