| Źródło: Artykuł partnera
Inflacja, a kredyty i pożyczki
Czym jest inflacja?
Ogólnie rzecz ujmując inflacja to wzrost cen towarów i usług w gospodarce. Ceny ciągle się zmieniają, rosnąc lub malejąc, jedne w większym, drugie w mniejszym stopniu. Potocznie o inflacji mówimy dopiero wtedy, kiedy występuje powszechny wzrost cen. Jednak ekonomiści patrzą na inflację trochę inaczej, niż przeciętny Kowalski, dla nich spadek cen to inflacja ujemna, wyróżniają różne wskaźniki inflacji. Co jest istotne dla nas to, to że wraz ze wzrostem inflacji spada siła nabywcza pieniądza, czyli inaczej, za tę samą kwotę możemy kupić mniej dóbr.
Czy inflacja jest dobra?
Właściwe to pytanie nie jest postawione prawidłowo. Niska inflacja na poziomie kilku procent jest zjawiskiem porządnym w gospodarce. Niedobrze nam się kojarzy bardzo szybko rosnąca inflacja, a już na pewno fatalnie tak zwana hiperinflacja oznaczająca galopujący wzrost cen. Jaki jest wysoki poziom inflacji? To zależy od ogólnej sytuacji gospodarczej, tego czy całokształt działalności gospodarczej prowadzonej w danym kraju rośnie, czy też się kurczy.
Czy inflacja wpływa na koszt pożyczki lub kredytu?
Inflacja ma związek ze stopami procentowymi, czyli inaczej rzecz ujmując ceną pieniądza, jaką należy zapłacić za jego pożyczenie. Rada Polityki Pieniężnej ustala stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego, czyli wskazuje, po jakiej cenie bank centralny, jakim jest NBP pożycza środki bankom działającym w Polsce. Z kolei banki ustalają ceny kredytów i pożyczek na podstawie stopy NBP doliczając odpowiednią marżę. To z kolei przekłada się na ogólny poziom stóp procentowych stosowanych w rozliczeniach między instytucjami, a także między nimi a ostatecznymi kredytobiorcami.
Ubiegając się o pożyczkę lub kredyt może zaciągnąć je po stałej lub zmiennej stopie procentowej. Jaka jest różnica. W pierwszym przypadku wiemy z góry dokładnie, ile zapłacimy za pożyczkę. W przypadku zmiennych stóp procentowych ostateczna cena nie jest znana. Jak to się odbywa? W umowie pożyczki określona jest ogólna stopa procentowa, na przykład stosowana przez NBP i do niej doliczana jest marża. Jeśli stopy procentowe spadną, to koszt pożyczki też spadnie, ale w przypadku gdy wzrosną, to koszty związane z pożyczką również. O ile? To nie jest nigdy dokładnie wiadome, czyli pożyczkobiorca ponosi ryzyko wzrostu cen. Dobrze przekonali się o tym kredytobiorcy w latach dziewięćdziesiątych, którzy zmierzyli się ze znacznym wzrostem kosztu obsługi kredytów o zmiennej stopie procentowej.
Co począć w sytuacji rosnącej inflacji. Raczej rekomendowane będzie zaciąganie szybkich pożyczek o stałej stopie procentowej. Dlaczego? Bo z góry wiemy, na jakie koszty się decydujemy i ile zapłacimy za pożyczkę. Tutaj nie czekają na nas żadne niespodzianki. Jeśli na umowie z instytucją finansową widnieje dana kwota do zwrotu, nie powinna ona ulec zmianie. Biorąc pod uwagę wiele zmiennych w naszym życiu, to pewność w finansach jest bardzo istotna i daje nam poczucie bezpieczeństwa.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj